Pierwszy raz w moim zegarkowym życiu będę miał zaszczyt i przyjemność zrobić coś co jest obowiązkiem i normą czyli zapłacić cło! Wczoraj zamiast wyczekiwanych pachów dostałem "kartkę świąteczno noworoczną" z Zabrza. Poczułem się jakby ktoś mnie okradł i zaaresztował moją własność, albo jakby to był list z prokuratury, że zatrzymali na sankcji mojego brata (którego z resztą nie mam
)
Wysłałem mailem, potwierdzenie z PayPal i czekam mam nadzieję, że długo to nie potrwa